Edukacja w Polsce jak wszystkim wiadomo nie należy do najbardziej ambitnych. Aczkolwiek nasz system edukacji nie należy na pewno do najgorszych. Sporo kontrowersji budzą na pewno pojawiające się pomysły, aby zlikwidować gimnazja, które to dopiero co powołaliśmy do życia. To byłby dopiero absurd jakby system trzeba było zmieniać na nowo. A jak systemy edukacji wyglądają w innych? Przyjrzyjmy się, i porównajmy edukację na szczeblu gimnazjalno-średnim u naszych zachodnich sąsiadów. W Niemczech w trakcie roku szkolnego jest więcej dni wolnych od nauki. Niedługo po rozpoczęciu nauki bo w październiku niemieccy uczniowie mają dwu tygodniowe ferie jesienne. W Grudniu podobnie jak u nas, ale dłużej bo około 2-3 tygodni wolnego ze względu na święta. Ferie zimowe w lutym mają za to krótsze bo tylko tydzień czasu. Długo na szczęście niemieccy uczniowie nie muszą czekać bo w kwietniu czas na przerwę wiosenną około 2-trzech tygodni. Za to jednak mają krótsze wakacje o 2-3 tygodnie od naszych wychowanków. Cóż może taki system z krótszymi, ale częstszymi przerwami jest bardziej efektywny. Obowiązek nauki obejmuje każdego w wieku od 6 do 18 lat. Śmieszne się może wydawać, ale w Niemczech najlepsza ocena to 1. Mają odwrotny system stopni niż u nas. Klasy są oczywiście dużo lepiej wyposażone niż u nas i co jest dużym plusem to fakt, że są mniej liczne. Bardzo fajnym rozwiązaniem jest wprowadzenia od 10 roku życia indywidualnej opieki pedagogicznej dla każdego dziecka. Pedagog czuwa nad rozwojem zdolności i możliwości dziecka i pomaga rodzicom w wyborze dalszego etapu kształcenia.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here